Po jednostronnym pojedynku, drużyna Bzury zdobyła trzy punkty w meczu z AKS-em UŁ Łódź. To był tylko przedsmak tego co czeka Bzurę w sobotę
AKS UŁ Łódź- Bzura Ozorków 0:3 (12:25, 20:25, 17:25) Skład Bzury: Wójcik, Poinc, Piasecki, Chałupnik, Wdowiak, Bartczak - Antosiak(l) oraz Gajdzicki Foto galeria
Drużyna gospodarzy to nie była ta sama drużyna co w zeszłym roku, bez kilku zawodników m.in. Kamila Wójcika, Rafała Grabarczyka, Wojciecha Blomberga. Jednak w zeszłym sezonie na boisku rywala również Bzura była górą, sprawiając niespodziankę. W ekipie gości zagrało za to kilku zawodników, którzy w zeszłym sezonie reprezentowali drużynę Bzury: Biernacki, Terka, Łoś, (lub reprezentowali dwa sezony temu) Kuron. Mecz zaczął się od skutecznej akcji gospodarzy, jednak później tylko Bzura grała na swoim poziomie i osiągnęła ogromną przewagę, którą dowiozła do końca i wygrała 25:12. Drugi set odważnie zaczęli gospodarze prowadzili 8:5, ale później doszli do głosy siatkarze gości. Ten set był najbardziej wyrównany. W końcówce do głosu doszli gospodarze i zmniejszyli zwycięstwo Bzury do wyniku 25:20. Set trzeci przebiegał pod dyktando Bzury. Bardzo dobrze spisywali się oni w bloku, jednak kilka błędów z przechodzących piłek i w przyjęciu zmniejszyło rozmiary zwycięstwa Bzury i ostatecznie set zakończył się wynikiem 25:17 i cały mecz 3:0 W sobotę spotkanie z Czarnymi Rząśnia. To Spotkanie to swego rodzaju klasyk na drugoligowych parkietach. Bardzo często w meczach pomiędzy tymi dwoma drużynami dochodziło do pięciu setów. Mecz o 17. Zapraszamy! AKS UŁ Łódź- Bzura Ozorków 0:3 (12:25, 20:25, 17:25) skład Bzury: Wójcik, Poinc, Piasecki, Chałupnik, Wdowiak, Bartczak - Antosiak(l) oraz Gajdzicki
|